NATURALNE SPOSOBY NA ROZGRZANIE JESIENIĄ

Skoro mamy już jesień, to czas stawić czoła faktowi, że potrzebujemy nieco więcej ciepła. Aby to zrobić warto poznać produkty, które nam w tym pomogą. Nie wystarczą tylko grube skarpety, potrzebujemy też nieco zmienić nasza dietę. Dlatego postanowiliśmy przygotować dla Was kilka porad dotyczących tego, jak rozpalić się również od środka.

Kasze Cię rozgrzeją
Kasze już na stałe zagościły w naszej diecie. Sięgamy po nie chętnie i uzupełniamy nasze menu właśnie o potrawy na ich bazie. To ważne, bo jedną z ich właściwości jest właśnie umiejętność odpowiedniego rozgrzania naszych ciał. Taką cechę posiada zarówno kasza gryczana jak i jaglana. Po ta druga warto sięgnąć np. przy przeziębieniach czy chorobach górnych dróg oddechowych. Przyczynia się ona między innymi do usuwania nadmiaru śluzu z organizmu. Idealna dla tych, którzy cierpią na powracające zapalenia zatok. Dzięki swoim właściwościom antygrzybicznym przez wiele osób uznawana jest też za naturalny antybiotyk.

Podobnie wspomaga nasz organizm kasza gryczana. Poza swoimi właściwościami rozgrzewającymi, posiada wiele przydatnych minerałów, takich jak krzem, potas, cynk czy magnez. Jeśli połączycie ją z warzywami lub skorzystacie z naszych gotowych „Kasz na patelnie”, to jest szansa, że jesień nie będzie taka straszna.

Postaw na zioła
Aby wzmocnić efekt warto przygotowywane potrawy odpowiednio przyprawiać. Istnieje kilka ziół, które Wam w tym pomogą. Na początek pomyślcie o imbirze. Poza tym, że otuli nas ciepłem, dodatkowo poprawi krążenie oraz wzmocni odporność. Wiele leków na przeziębienie zawiera w sobie właśnie z imbiru. Już w starożytności był stosowany przy okazji różnych dolegliwości.

Kolejnym ziołem, wartym uwagi, jest kolendra. Idealnie połączy się ona np. z kaszą jaglaną. Podnosi nieco ciśnienie krwi co sprawia, że fizycznie czujemy więcej ciepła. Dodatkowo kasza jaglana poprawia nasze samopoczucie emocjonalne, stąd też uznawana jest za afrodyzjak.

Jeśli wolicie coś bardziej na ostro, zaopatrzcie się w pieprz cayenne. Podobnie jak pozostałe przyprawy zadba o to, żeby nie było nam zimno. Wspomoże on też naszą przemianę materii oraz oczyści organizm z toksyn.

W chłodne dni chętniej korzystamy też z przypraw kojarzących nam się ze świętami. Jedną z nich są goździki. Herbata z ich dodatkiem na pewno pomoże nam się odprężyć i miło zaleje nasz organizm falą ciepła. Idealnie sprawdzi się zaraz po rześkim jesiennym spacerze.

Na sam koniec coś, co znamy, ale mało chętnie jeszcze używamy w naszych kuchniach. A mowa o kurkumie. Ma podobnie działanie jak imbir, plus dodatkowo przyspiesza gojenie ran oraz zawiera dobre dla nas antyoksydanty. Warto więc uwzględnić ją w naszych eksperymentach kulinarnych.